Dlaczego niemowlę zawsze ma większy bagaż niż rodzice razem wzięci?
Ktoś, kto uważa, że kobiety pakujące się na wakacje biorą ze sobą zbyt duże walizki, powinien zwrócić uwagę, jak wyglądają bagaże niemowląt i małych dzieci. Ich wielkość pokrywa się z rzeczami mamy i taty, a przecież torba to nie wszystko. Na urlop z maluchem zabierane są także wózki, foteliki, a nawet interaktywne huśtawki. Co więc znajduje się w ekwipunku dziecka?
Bagaż na wszelki wypadek
Walizka malucha jest duża głównie dlatego, że większość rzeczy i akcesoriów brana jest na zapas. W rzeczywistości części z nich zapewne nie użyjemy, ale zawsze warto je mieć pod ręką na wszelki wypadek.
Tym wypadkiem może być m.in. częste brudzenie się malucha, nagłe przeziębienie, biegunka czy niespodziewanie przedłużający się wyjazd. Warto mieć także na uwadze to, że temperatura może być inna w miejscu docelowym, zwłaszcza o takiej porze roku jak jesień czy zima. Dobrze jest mieć przy sobie mieszankę modyfikowaną i butelkę (lub odciągnięte mleko w woreczku w przenośnej lodówce), aby nakarmić maluszka, gdy mamy nie będzie w pobliżu.
Ubranek nigdy dość
Znaczną część walizki stanowią przede wszystkim ciuszki. Dla dzieci bierze się ich znacznie więcej, ponieważ częściej się brudzą, ulewają czy przemaczają ubranka na skutek zsuniętej pieluszki.
Wyruszając na wycieczkę (zarówno długą, jak i krótką), dobrze jest wziąć taką liczbę ubranek, aby starczyła na dwa przebrania w ciągu dnia. Dodatkowo warto mieć w zapasie czapeczkę na wypadek zgubienia pierwszej, rezerwowe skarpetki, a nawet buciki (w przypadku maluchów, które uwielbiają wskakiwać w kałuże), płaszczyk przeciwdeszczowy, a także cieplejszą kurtkę, kocyk i ulubioną poduszkę.
Tajemnica bagażu malucha
W walizce, oprócz ubranek, znajdziemy także ulubione zabawki, które posłużą jako czasoumilacze w drodze. Mogą to być książeczki, układanki, a także grzechotki, gryzaki czy maskotki. Wszystko zależy od wieku dziecka i tego, czym najbardziej lubi się bawić.
Powinny być też spakowane podkłady stosowane do przewijania dziecka. Kupić możemy zarówno te wielokrotnego użytku, jak i jednorazowe. Dla starszych maluchów, które rozpoczęły przygodę z nocnikiem, sprawdzą się te jednorazowe, papierowe lub rozkładane, turystyczne z nakładanym woreczkiem.
W zależności od pory roku i kierunku podróży w walizce powinny się znaleźć także odpowiednie kosmetyki, zwłaszcza płyn do mycia, oliwka lub balsam, jak również krem na niepogodę (lub przeciwsłoneczny), spray przeciw owadom i wapno lub inny syrop przeciwalergiczny. Jeśli maluszek nie siada, a nie mamy miejsca, aby zabrać ze sobą jego wanienkę, możemy sięgnąć po wiaderko do kąpieli lub gąbki piankowe, na których można położyć maluszka. Zajmują mniej miejsca, a ułatwią mycie zarówno w wannie, jak i kabinie.
Co warto zabrać w podróż?
Decydując się na dłuższy wyjazd, warto wziąć ze sobą zapas nawilżanych chusteczek dla dziecka oraz pieluchy jednorazowe Bambino – wyprodukowane w Polsce, wysokiej jakości, ale tańsze niż marki zagraniczne. Jest to ważne szczególnie, jeśli dziecko ma skórę skłonną do podrażnień i nie chcemy ryzykować ich niedostępnością w okolicznych sklepach. Dobrze jest mieć przy sobie także antybakteryjny żel do rąk oraz zasypkę czy maść, z której korzystamy podczas przewijania dziecka.
Przezorna mama spakuje także miniapteczkę. Powinny się w niej znaleźć plastry, woda utleniona, termometr bezdotykowy oraz leki, m.in. krople na wzdęcia dla malucha, elektrolity, saszetki na wypadek biegunki (lub węgiel leczniczy) i środek na chorobę lokomocyjną, jeśli taka dokucza szkrabowi. W podróż warto też wziąć ze sobą książeczkę zdrowia dziecka oraz wszelkie niezbędne dokumenty, które mogą być potrzebne podczas wizyty u lekarza.
Anna Bator